Trening i Pierwszy dzień zawodów

przez | 30 października 2014

Po przyjeździe na miejsce od razu wzięliśmy się do pracy! Musieliśmy przywrócić nasz model do stanu lotnego po transporcie, niestety w jego trakcie trakcie samolot doznał wielu uszkodzeń, które należało natychmiast naprawić. Nad tymi pracami upłynęło nam większość przedpołudnia. Jednak dzięki wzmożonemu wysiłkowi ekipy o godzinie 12 dwa modele znajdowały się w pełnej gotowości…

day0_p2day0_p1

Maciej niestety nie mógł z nami lecieć więc musieliśmy zmienić naszego „niezastąpionego” pilota. Przydzielony nam został Daniel Lauar.
Będąc z nim w stałym kontakcie zdecydowaliśmy się na wykonanie lotów treningowych przed zawodami. Udaliśmy się na lotnisko modelarskie znajdujące się przy miejscowym uniwersytecie. Młody Brazylijczyk na początku nie wzbudził naszego zaufania, ale widząc jak sprawnie posługuję się aparaturą do zdalnego sterowania daliśmy mu szanse.

day0_2 day0_1 day0_3
Nastąpił czas na lot próbny i zaznajomienie się naszego nowego pilota z modelem. Pierwsze próby startu nie należały do udanych. Model tracił kierunek w trakcie rozpędzania – po zmianie silnika silny moment obrotowy od zespołu śmigło-silnik powodował tendencje samolotu do gwałtownego skręcania. Model skręcał o 90 stopni i przewracał. Wspólnymi siłami próbowaliśmy znaleźć rozwiązanie. Poprosiliśmy Daniela żeby spróbował powolnego rozpędzenia naszego modelu – zadziałało ! Model z pełnym obciążeniem wzbił się w powietrze, po starcie żwawo nabierając wysokości. Lądowanie nie należało do najdelikatniejszych ale model nie poniósł większych uszkodzeń. Na naszych twarzach zagościł uśmiech. Po kilku miesiącach ciężkiej pracy widzimy efekty! To był już drugi „udany” oblot. Wierzymy w naszą „beczkę na kiju” i pokładamy w niej wielkie nadzieje.

Na lotnisku znajdowały się jeszcze dwa zespoły, których modele miały wystartować w klasach Advanced i Regular.

Zadowoleni udaliśmy się w drogę powrotną do naszej hacjendy, po powrocie do hotelu czekały na nas poprawki po oblocie. Pracę skończyliśmy o 2:30 a pobudka była o 4:30.

Czwartek, pierwszy dzień zawodów.

Dziś podjęliśmy walkę w składaniu modelu na czas oraz postaraliśmy się jak najlepiej wykonać prezentację techniczną- a dokładniej Wojtek się o to postarał.

 

Nasz dzień zaczął się pobudką o 4:30,później już standardowo śnday1_06 day1_05 day1_04 day1_03 day1_02iadanie i dojazd. Do siedziby Embraera dotarliśmy około 7. Według planu o godzinie 10:30 miała się odbyć próba składania naszego modelu. Maciej i Michał poradzili sobie znakomicie. Sprawnie zmontowali model osiągając czas 1 minutę i 2 sekundy, na regulaminowe 3 minuty. Po składaniu, o godzinie 12 Wojtek zabrał się za prezentowanie modelu. Opowiadał inżynierom z komisji technicznej o tym w jaki sposób zaprojektowaliśmy nasz samolot Micro, jak go zbudowaliśmy i jak go testowaliśmy. Wzbudził zainteresowanie samą nazwą modelu, ponieważ jak już wcześniej wspomnieliśmy RWD 5 bis i jego pilot Skarżyński po dziś dzień dzierżą tutuł nalżejszego statku powietrznego któy kiedykolwiek przeleciał Atlantyk. Po prezentacji Wojtek bez problemów udzielił odpowiedzi na pytania jurorów, co nie było dla nas zaskoczeniem.

day1_07

Podsumowując w konkurencji prezentacji technicznych zajmowaliśmy miejsce 10 miejsce w gronie 21 drużyn. Konkurs podzielony jest na 3 klasy: Micro, Regular i Advanced – w sumie ponad 80 drużyn w czym MY jako jedyni z Europy.

Untitled 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.