Pierwszy Oblot!

przez | 5 kwietnia 2008

5 kwietnia 2008r. W dniu 5 kwietnia 2008r. o godz. 11:20 na lotnisku Kobylnica odbył się pierwszy oblot modelu, z którym grupa 6 studentów Akademickiego Klubu Lotniczego będzie reprezentować Politechnikę Poznańską na zawodach AeroDesign East organizowanych przez Society of Automotive Engineers SAE w miejscowości Marietta w stanie Georgia w USA w dniach 18-20 kwietnia 2008r.

Ekipa Akademickiego Klubu Lotniczego i główny konsultant projektu Piotr Szymański wraz z modelem na lotnisku Kobylnica w dniu 5 kwietnia 2008r.

Filmy Alfreda Hitchcock’a zaczynały się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie już tylko rosło. Podobnie rzecz miała się podczas oblotu modelu na lotnisku Kobylnica. Obciążony połową przewidywanego ciężaru model, co prawda oderwał się bardzo szybko od ziemi, ale równie szybko okazało się, iż ma tendencję do ciągłego wznoszenia, a pełne oddanie steru wysokości w dół niewiele poprawia sytuację. Drugie zdanie wypowiedziane chwilę po starcie przez oblatującego model Tomka Niełacnego brzmiało mamy problem (zabrakło tylko sławnego Houston na początku). Model wykonywał górki, ale dzięki nadmiarowi mocy nie prowadziły one do przeciągnięcia. Oblatywacz zajął się poskramianiem modelu, gdy tymczasem równolegle Tomek Kroczak manipulując przy aparaturze nadawczej zmieniał jej ustawienia ułatwiając dalszy przebieg lotu. W tym czasie napięcie widoczne na twarzach członków ekipy osiągnęło apogeum – zapewne takiego nie będzie u nich podczas obrony pracy dyplomowej. W końcu start to pestka, trzeba jeszcze wylądować.

Po kilku minutach lotu i niskim przelocie nad widzami model zaliczywszy zdrowego kangura bezpiecznie przyziemił. Przed kolejnym oblotem, który planowany jest na niedzielę niezbędne będzie podwyższenie stójki przedniego podwozia, ze względu na niski prześwit pomiędzy śmigłem, a ziemią, który zresztą w pierwszym locie doprowadził do uszkodzenia końcówek łopat śmigła. Skróceniu ulegnie także belka ogonowa i zaklinowanie statecznika poziomego.

Jakkolwiek model wydaje się być wykonany w dość prostej technologii (widoczne taśmy klejące, gumy modelarskie itp.) to jednak bardzo dobrze wpasowuje się wymagania konkursu, narzucające raczej wymóg uzyskania efektu użytkowego niż marketingowego. Równolegle powstaje drugi, zapasowy model (skrzydła sa już gotowe, kadłub w trakcie wykańczania). Należy podkreślić, iż pomimo późnego podjęcia decyzji o udziale w zawodach, dzięki bardzo ofiarnej pracy grupy studentów w niezwykle krótkim okresie czasu (zaledwie miesiąc) udało się zaprojektować, wykonać i oblatać z powodzeniem model. Teraz pozostaje już tylko skonfrontować model z pozostałymi konstrukcjami podczas zawodów w USA.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.